Skąd pochodzi kawa?
Lubicie kawę?
Zgaduje, że duża część z Was nie wyobraża sobie dnia bez filiżanki dobrej kawy.
Początki kawy
Pamiętacie jak kilka dni temu wspominaliśmy o Etiopii? Kolebce naszej cywilizacji oraz miejscu, gdzie czas płynie swoim wyjątkowym rytmem?
Rozpoczynając podróż z kawą, musimy do wspomnianej Etiopii powrócić. Dokładniej zaś do regionu Kaffa w południowo zachodniej części kraju.
Legenda
Mamy upalny dzień, młody pasterz imieniem Kaldi wypasa niewielkie stado kóz. Robi to codziennie, przypatrując się zwierzętom i otaczającej je przyrodzie. Ten dzień jest jednak wyjątkowy. Kaldi zauważa coś niezwykłego. Kozy są dzisiaj jakoś wyjątkowo pobudzone. Nie wie co się z nimi dzieje. Nigdy wcześniej, aż tak nie szalały. Czyżby je coś przestraszyło? Rozgląda się po okolicy, ale nie widać niebezpieczeństwa. Więc co?
Pytanie nie daje mu spokoju. Postanawia przeprowadzić śledztwo. Po kilku dniach zauważa, że kozy reagują tak na tajemnicze owoce, przypominające swym wyglądem jagody.
Skoro owoce te działają tak pobudzająco na zwierzęta, ciekawe jak zadziałają na ludzi. Długo nie musieliśmy czekać na efekty.
Mnisi etiopscy szybko zapragnęli odkryć właściwości tajemniczych jagód. Zaczęli podobnie jak kozy, jeść je na surowo. Ale delikatnie mówiąc, nie zasmakowały im. Nie nadawały się do bezpośredniego spożycia. Postanowili zrobić z nich wywar, ale nadal nic. Smak był gorzki i nieprzyjemny. Zdenerwowani przebiegiem badań, wrzucili nasiona do ogniska.
To był ten moment! Czujecie już przyjemny aromat kawy, który uwolnił się z palonych ziaren?
Zachęceni dotychczas nieznanym, wspaniałym zapachem postanowili dać owocom jeszcze jedną szanse. Tym razem przygotowali wywar z palonych ziaren. Efekt? Dar niebios! Kawa nie tylko urzekła ich swoim wyjątkowym smakiem, ale i mocą. Nieprzespana noc to według mnichów efekt boskich nasion.
Legend o pochodzeniu kawy jest wiele, ale wszystkie swój początek biorą w Afryce – w Etiopii. Nawet doszukując się etymologii słowa „kawa” bardzo często badacze sięgają do etiopskiego regionu Kaffa.
Wędrówka kawy
Szacuje się, że pierwsze transporty kawy na tereny Persji trafiły już w XI wieku. Wtedy to rozpoczyna się proces popularyzacji picia kawy, którego szczyt przypada na XV -XVI wiek. Nazywana wówczas „nowym winem Islamu” popularnością cieszy się już w całej Arabii, Azji Mniejszej, Syrii oraz Egipcie. Niestety nie wszyscy podchodzą do nowego trunku z zaufaniem i sympatią. Na początku XVI wieku miedzy innymi w Mekce i Kairze zostaje wprowadzona kawowa prohibicja! Zakaz spożywania kawy.
Kto z Was dałby radę?:)
Nie trwa to jednak długo, popularność kawy jest tak duża, że po kilku latach zakazy zostają zniesione. Pierwsze kawiarnie powstają w Damaszku i Aleppo w 1530 i 1532, oraz Stambule w 1554 roku.
Podczas gdy świat arabski rozkoszuje się smakiem wybornej kawy, Europa dopiero ją odkrywa. Bardzo szybko zachwyca się jej smakiem i perspektywą interesów, jakie za sobą niesie. Powstają pierwsze restauracje, fabryki. Nasiona kawy rozpoczynają wędrówkę po najodleglejszych koloniach europejskich.
Kawa w Polsce
W Polsce kawa pojawia się w XVII wieku. To wówczas powstają pierwsze gdańskie „kafehausy”. Co ciekawe początkowo kawa była napojem elitarnym i nie każdy mógł sobie na nią pozwolić. Co więcej nie każdemu smakowała! Stąd zaczęto wzbogacać ja o różne dodatki.
Słyszeliście może o „mocnej kawie po polsku”? To gęsta czarna kawa z dodatkiem tłustej śmietanki, a może wolicie kawę po wietnamsku?
Popularność kawy w Polsce przypada na początku XIX wieku. Kawa to nie tylko trunek o wspaniałym aromacie, przy którym miło można spędzić czas w towarzystwie. To także lek na schorzenie przewodu pokarmowego, o czym wspominały pisma medyczne z tego okresu.
O kawie pisać można wiele. Nie ulega wątpliwości, że jest jednym z najczęściej spożywanych napojów na świecie. Rocznie wypijamy jej ponad 400 mld filiżanek.
A Wy jaką kawę najbardziej lubicie?