
Etiopia. Podróż w czasie.
Podróż w czasie!
Zapraszam Was w wyjątkową podróż na najstarszy kontynent świata – Afryka. Jeśli Afryka to koniecznie musimy powiedzieć o Etiopii. Kolebce naszej cywilizacji. Fenomen tego kraju nie kończy się na jednej z najlepszych kaw świata. Dziś powiemy sobie o czasie.
To kraj, gdzie czas płynie inaczej. Porzućcie zatem europejskie przyzwyczajenia i odstawcie gregoriański kalendarz. Co z zegarkami? hmmmm no właśnie dobre pytanie….
Powrót do przeszłości
Zacznijmy może od kalendarza.
Jesteśmy w Polsce.
Mamy 11 grudnia 2020 roku, tymczasem w Etiopii jest 2 dzień 4 miesiąca 2013 roku!
Brzmi ciekawie prawda?
Ponad 7 lat różnicy! Czyż to nie super okazja, aby odbyć swoistą podróż w czasie. Powrót do przeszłości? Ile zapłacilibyśmy, aby móc tak w rzeczywistości cofnąć czas?
Biura podróży wykorzystują różnice w kalendarzach, reklamując podróż do Etiopii jako zabieg odmładzający o 7 -8 lat:)
To szczególna promocja dla pań, które pragną poczuć się młodziej
Skąd taka różnica?
Kalendarz etiopski, liczony jest od daty narodzenia Jezusa, sugerowanej przez Anonniosa z Aleksandrii. Ten egipski mnich w swoich obliczeniach sugeruje, że nastąpiło to ok 8 lat wcześniej niż jak podaje kalendarz gregoriański. .
13 miesięcy słońca
Na latach różnice się nie kończą. Przywykliście do roku składającego się z 12 miesięcy?
Tutaj Etiopia znów zaskakuje.
Kalendarz etiopski opierając się na staroegipskim podziale, wyróżnia 12 miesięcy, z których każdy ma po 30 dni, oraz trzynasty miesiąc w zależności od roku 5 lub 6 dniowy.
13 miesięcy:
12 miesięcy po 30 dni
1 miesiąc 5-6 dni ( w zależności czy rok przystępny czy nie)
Pegumen, bo tak zwany jest ostatni miesiąc, to czas odpoczynku i oczekiwania co przyniesie nowy rok.
Etiopia – kraj, gdzie słońce świeci przez 13 miesięcy.
Dokonując szybkiej kalkulacji możemy łatwo stwierdzić, że dni miesiąca w kalendarzu etiopskim nie pokryją się z tymi w kalendarzu gregoriańskim. Co za tym idzie Nowy Rok w Etiopii zaczyna się we wrześniu!
11 września – Nowy Rok w Etiopii
Szalony czas
Addis Abeba, Etiopia (UTC+3) – wynika z tego, że w stosunku do naszego zimowego czasu musimy przestawić zegarki o 2 godziny ( w przypadku czasu letniego o 3 godziny)
W Warszawie mamy godzinę 15:00, w Addis Abebie mamy godzinę 17:00.
Wszystko było by proste, ale nie w Etiopii!
24 godzinna doba jest tutaj podzielona na dwie równe części po 12 godzin. Pierwsza zaczyna się o godzinie 6:00 rano. To niejako poranne godziny, i tak 7:00 rano to godzina 1:00, 8:00 to godzina 2:00 i kolejno. Etiopska pierwsza część doby kończy się o godzinie 18:00 i wyznacza północ. Idąc tym tropem godzina 19:00, to już 1:00 w nocy!
Po zapoznaniu się z podstawą kalendarza etiopskiego, bogatsi o nowe interpretacje czasu, możemy śmiało ruszać na odkrywanie Czarnego Lądu.
Wkrótce kolejne artykuły wprost z Afryki